Thornverse Anety Jadowskiej Wikia
Advertisement

Roman - jest Księciem Wampirów w Thornie, oraz wpływowym członkiem tamejszej Starszyzny.

Moce i umiejętności[]

Jeszcze przed przemianą w wampira Roman był potężnym magicznym. Nie wiadomo w jakiej dziedzinie się specjalizował, jednak wiele z jego umiejętności pozostało po przemianie. Najważniejszą i budzącą największy strach, podziw i zazdrość wśród kainitów jest jego zdolność chodzenia za dania. Roman, pomimo że jest wampirem, jest absolutnie niewrażliwy na promienie słoneczne, które dla jego gatunku są śmiercionośne. Kolejnym wampirzym ograniczeniem, które go nie dotyczy, jest możliwość przekraczania progu cudzego domostwa bez zaproszenia. Dodatkowo książę jest w stanie wyczuć i zniwelować większość magicznych zabezpieczeń, które mają odstraszać intruzów od obejścia. Choć magia animująca wampiry zwykle kłóci się z ich magią własną, co prowadzi do jej stłumienia, Roman wciąż włada sporym kawałkiem mocy. Może tworzyć potężne iluzje, które zmylą nawet wyczulone zmysły zmiennokształtnych (zwłaszcza chodzi tu o zapach, mało kto umie stworzyć iluzję, która działa również na wyostrzony zmysł węchu. Roman to potrafi).

Jako wampir posiada umiejętność mentalnej ingerencji w świadomość śmiertelników i słabszych magicznych. Potrafi hipnotyzować swoje ofiary, zmusić je do posłuszeństwa lub namieszać w ich wspomnieniach, a nawet całkowicie je wymazać. Jak każdy przedstawiciel swojego gatunku jest nadludzko szybki, zwinny i silny. Wyostrzone zmysły pozwalają mu na widzenie w ciemności, wyczuwanie najsubtelniejszych zapachów i słyszenie najcichszych szmerów.

Wygląd[]

Ma brązowe oczy połyskujące plamkami bursztynu. Prosty nos i dość kształtną, może nawet przystojną twarz oraz przydługie włosy.

Ma ostre kły i gdy się nad czymś zastanawia przygryza wargę w sposób, który je uwidacznia.

Cechy charakteru[]

Jest dyskretny, nie jest wścibski.

Nie jest sentymentalny, za to jest praktyczny.

Sam był wcześniej magiczny i dzięki temu stał się „chodzącym za dnia", światło słoneczne mu nie szkodziło i był silniejszy, niż wskazywałby na to jego wiek. Dlatego marzyła mu się nowa linia wampirów takich jak on.

Rodzina[]

Przeszłość[]

Szybko został księciem wampirów i utrzymuje swoją pozycję już ponad trzysta lat.

Jako część Starszyzny jest kimś na kształt przełożonego namiestniczki Thornu, toteż pełniąca tę funkcję Dora Wilk, często zwraca się właśnie do niego w sprawach dotyczących ładu i porządku w magicznym mieście.

Wzmianki w książkach[]

Ciekawostki[]

  • Aneta Jadowska nie raz podkreślała, że jako odtwórcę roli Romana widziałaby Vincenta Cassela.
  • Początkowo relacje Dory i Romana nie były zbyt dobre. Wiedźma szczerze go nie lubiła i była pewna, że książę również nie jest jej fanem. Tymczasem okazało się, że szczerze go bawiła.
  • Dora przez długi czas była przekonana, że Victor był wampirem Romana.
  • Członkowie Starszyzny lubili się ze sobą zakładać o różne rzeczy, a Roman i Katarzyna wiedli w tym prym. Co ciekawe, książę wampirów zawsze stawiał na korzyść Dory, nawet wtedy gdy ich relacje były jeszcze bardzo chłodne i dzięki temu wygrywał od swoich współpracowników duże pieniądze.
  • Victor zazdrościł Romanowi jego umiejętności chodzenia za dnia. Wszedł w układ z Vladem, aby móc dorównać daywalkerowi.
  • W Thornie panowało przekonanie, że Roman włada swoim gniazdem od trzystu lat. Tymczasem tak naprawdę jest księciem od 1938 roku. Dora przez długi czas była też pewna, że jest dużo starszy, biorąc pod uwagę jego moc, koneksje polityczne i posłuch jaki wzbudzał szacowała jego wiek nawet na 500 lat.
  • Roman nienawidzi Zmierzchu. Zarówno książek jak i filmów.
  • Roman marzył aby stworzyć linię rodową magicznych wampirów. Wielokrotnie proponował Dorze udział w projekcie i namawiał ją na przemianę. Raz nawet zadeklarował, ze dałby jej wtedy pozycję Seneszala.
  • To Roman zaproponował Dorę na namiestniczkę Starszyzny.
  • Roman przy stole Starszyzny zawsze zasiadał po prawicy Katarzyny.
  • Aneta Jadowska zapytana o układ sił w Starszyźnie i uszeregowanie jej członków od najsłabszego do najsilniejszego, odpowiedziała: "Katarzyna, Gardiasz, Klaudia, Roman, Bruno – gdyby chodziło tylko o magię, ale… Katarzyna, Roman, Gardiasz, Bruno, Klaudia – gdyby chodziło o wpływy na politykę i spryt ". W Pierwszym zestawieniu Roman jest drugi od końca, w następnym, również drugi z tym, że od góry :)
  • Roman jest w pierwszej trójce ulubionych wampirów Dory, zaraz po Joachimie i Wawrzyńcu.
  • Roman i Gajusz nie przepadają za sobą.
  • Relacja Romana i Katarzyny nie jest do końca jasna i jednoznaczna. Powszechnie wiadomym jest, że wampir i Pani Ognia i Wody trzymają się razem jeśli idzie o polityczny front, a Roman nie raz pokazał że czuje respekt przed potęgą tej wiedźmy. Były jednak incydenty, które dały Dorze do myślenia w przypadku tej dwójki. Roman też bardzo zabiegał o to aby uwolnić Katarzynę spod wpływów Bruna, jednak zawsze tłumaczył to zachwianiem rozkładu sił w Starszyźnie.

Cytaty[]

- No więc zastanawiałaś się, jak by to było z tobą? Jakim byłabyś wampirem? Marzy mi się taka niezwykła linia rodowa magicznych wampirów. Pomyśl, jak bylibyśmy silni, niepokonani, wyjątkowi... Zainteresowana? - kusił.

- Jak zarażeniem wirusowym zapaleniem wątroby. Choć ono akurat mniej wpływa na tryb życia czy dietę - powiedziałam szczerze. Akurat o takiej wieczności nigdy nie marzyłam.

(Wilk w owczej skórze)


- Roman, jesteś wampirem - jęknęłam.

- Nie bądź taka drobiazgowa, gdzie twój szacunek dla politycznej poprawności? Chyba nie zamierzasz mnie dyskryminować ze względu na moją dietę?"

(Zwycięzca bierze wszystko)


"- Czy to ten moment, kiedy pytasz mnie, co mam na sobie? - zapytał przerysowanym w zmysłowości szeptem. - Bez bicia przyznaję, że bardzo niewiele, a ty?

- Całkiem sporo, Romanie, i nie zamierzam nic zdejmować, a z pewnością nie dla ciebie."

(Wszystko zostaje w rodzinie)


"- Mój ulubiony krwiopijca - przywitałam go ze złośliwym uśmiechem. - Miło, że znalazłeś dla mnie chwilkę.

- Wiedźmo - nachylił się, jakby zamierzał mnie pocałować w policzek, ale tylko wciągnął zapach i uśmiechnął się - smakowita jak zawsze. Czy twoje zaproszenie oznacza, że chcesz się wreszcie podzielić ze mną swoją wzmocnioną esencją?

- Jasne, zaraz po tym, jak nabijesz się na kołek, by udowodnić siłę swego uczucia - odpyskowałam.

(Bogowie muszą być szaleni)

Galeria[]

Advertisement